Wczoraj, tj. 24 marca, jako delegacja Patriotycznej Pogoni Szczecin, wybraliśmy się w odwiedziny do kombatanta. We wsi Sienno Dolne, oddalonej od Szczecina o kilkadziesiąt kilometrów, mieszka jeden z najbardziej zasłużonych żołnierzy podziemia antykomunistycznego p. Andrzej Kiszka ps. „Dąb”.   Głównym celem naszej wizyty było przekazanie świątecznych darów, które udało nam się zebrać w bardzo krótkim czasie, dzięki hojności i pomocy kibiców szczecińskiej Pogoni.

W paczkach przywieźliśmy zaskakującą ilość rzeczy (w końcu zbiórka trwała jedynie 3 dni!), poczynając od środków czystości, chemii, przez produkty spożywcze długoterminowe, takie jak: mąka, herbata, kawa, miody, makarony, konserwy, etc., po wędliny i inną żywność, która zapewne pojawi się na świątecznym stole u byłego żołnierza AK. Oprócz paczek wręczyliśmy także kartkę z życzeniami świątecznymi oraz szal Lokalnych Patriotów, z którego pan Andrzej szczególnie się ucieszył.

Spotkanie odbyło się w bardzo przyjaznej atmosferze. Były akowiec, jak mówiła jego żona, od rana nie mógł się nas doczekać i, mimo złego samopoczucia dzień wcześniej, przyjął nas naprawdę serdecznie. Kombatant opowiadał nam o życiu w partyzantce, o aresztowaniu go przez służby bezpieczeństwa, wspominał także ciężki pobyt w więzieniu. Szczególnie poruszyła nas opowieść o tym, jak pan Andrzej przebywając w areszcie, z butelki i medalika zrobił ołtarzyk. Służba więzienna nie chciała uwierzyć, że ze zwykłej butelki można zrobić taką rzecz, więc posądzała naszego Bohatera o kontakty z osobami z zewnątrz.

Oprócz nas, kombatanta odwiedzili także przedstawicie NSZ i ONR. Zostaliśmy ugoszczeni, bardzo serdecznie przyjęci, żal było odjeżdżać.  Niedzielne spotkanie z panem Andrzejem na pewno zostanie w naszej pamięci, w końcu porozmawianie z Bohaterem, uściskanie jego dłoni to, niewątpliwie, poruszające przeżycie.  Podziwialiśmy także wytrwałość pana Kiszki, który dzielnie pozował z nami do niezliczonej ilości zdjęć, żona pana Andrzeja śmiała się, że brakuje tylko czerwonego dywanu.

Chcielibyśmy gorąco podziękować wszystkim kibicom Pogoni, którzy zaangażowali się w naszą akcję „Paczka dla kombatanta”. Z pieniędzy i rzeczy uzyskanych od Was, zrobiliśmy nie jedną a kilka paczek, wypełnionych po brzegi! Radość w oczach pana Andrzeja i jego żony – bezcenna. Cieszymy się, że możemy zawsze liczyć na kibicowską brać, na pewno nie będzie to ostatnia taka inicjatywa, dlatego już teraz zachęcamy innych do włączenia się w przyszłości w podobne akcje.

Dziękujemy także za obecność przedstawicielowi Legii Warszawa.

Z kibolskim pozdrowieniem,

Patriotyczna Pogoń Szczecin

← cofnij